W Goźlinie, w świetlicy należącej do domu kultury w Wildze 26 listopada odbyły się warsztaty w ramach współpracy Latających Animatorów Kultury z programem Dom Kultury + Narodowego Centrum Kultury. Poniżej krótka relacja naszej Latającej Animatorki – Agaty Pietrzyk, z tego co i jak się działo:
Najpierw po krótkiej naradzie razem z młodymi mieszkańcami Goźlina i Okolic wyruszyliśmy w teren z aparatami fotograficznymi. Szukaliśmy ciekawych miejsc, ludzi
z pasją i innych lokalnych wyjątkowości Goźlina. Udało się zrobić wiele ciekawych zdjęć. Uwieczniliśmy najstarszych i najmłodszych mieszkańców, jabłka, jabłonie i inne jabłkowe wspaniałości (Goźlin słynie z jabłkowych upraw:), kapliczki, widoki z brzegu niewielkiego jeziora, domy, fragmenty, struktury, faktury...
Potem na ścianie świetlicy wykleiliśmy prostą mapę okolicy. Powoli mapa zapełniała się zrobionymi prze nas zdjęciami. W tym samym czasie świetlica wypełniała się zapachem pazibrody, którą gotowała dla nas Pani Stacha (jedna z osób, które w czynie społecznym wzniosły świetlicę w latach 60.).
O 15.00 do świetlicy zaczęli schodzić się seniorzy. Przynieśli ze sobą stare zdjęcia, na których widać było Goźlin sprzed 10, 20 czasem 50 lat.Zasiedliśmy przy stole. Zaczęła się rozmowa, wspólne jedzenie, oglądanie zdjęć, opowiadanie młodym jak to było kiedyś. W końcu stare zdjęcia także zawisły na mapie (tuż obok wypisów ze świetlicowej kroniki). Mapa nie jest jednak skończona. Wciąż można ją dopełniać, poszerzać, wzbogacać o zdjęcia stare i nowe...
30 lis 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz