Ostatnie dwa tygodnie okazały się bardzo intensywnym czasem w pracy sieci Latających Animatorów Kultury, którzy wspierają swoimi działaniami program Dom Kultury + Narodowego Centrum Kultury. W kilku miejscowościach w całej Polsce równolegle odbywały się twórcze warsztaty.
Julka Biczysko na rynku w Krasnymstawie razem z mieszkańcami tworzyła przestrzenną instalację, której elementami były kolorowe ptaki wykonane z materiałów z odzysku (butelki, kubki plastikowe, folie) zawisły później na drzewach i wkomponowały się w przestrzeń miasta.
Mirka Gad, Marcin Lićwinko i Tomek Kaczor przez kilka dni pracowali na Dolnym Śląsku w Gminnym Ośrodku Kultury Oleśnica z siedzibą w Boguszycach i świetlicach, które do niego należą. Odbyły się tam warsztaty z teatralne, fotograficzne i spotkania z pieśnią tradycyjną.
Agata Pietrzyk w Trzebiatowie zaprosiła uczestników warsztatów by wcielili się rolę muzealników podczas specjalnie przygotowanej gry wokół wystawy w Muzeum Regionalnym.
Joanna Kubicka jest wierna swojej zasadzie, że najważniejszym narzędziem w pracy animatora kultury jest rozmowa. W Wildze rozmawiała z lokalnymi animatorami zaangażowanymi
w rozwój świetlic wiejskich.
Agnieszka Pajączkowska poprowadziła dwudniowe warsztaty dla młodych ludzi w Nowym Tomyślu, którzy mają ochotę i pomysły by włączyć się w działania lokalnego domu kultury.
Karolina Pluta z zespołem pracowników domu kultury i z przedstawicielkami szkół i sołectw gminy Chocianów wypracowała pomysły na połączenie potencjałów różnych organizacji
i instytucji.
Bartek Mazur w ostatni weekend października w Terespolu zaprosił młodych ludzi do wspólnej pracy teatralnej.
Do zakończenia działań w domach kultury zostało jeszcze kilka tygodni Latający wrócą jeszcze do Wili Nowego Tomyśla i Trzebiatowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz