Trzy dni papierowego zawrotu głowy! Dwa pokoje Animatorni zamieniły się w wielką papierową pracownię, gdzie małe i duże ręce przemieniały papier w misie, żyrafy, aparaty fotograficzne. Warsztat stroju szył pełną parą, chyba nikt nie mógł się spodziewać takiego wyniku- uszyli piękne papierowe spodnie z kieszeniami, szelkami, czy cylinder i papierowy płaszcz, nie mówiąc już o sukienkach, czy spódnicach. Warsztat scenografii aż strzelał strzępkami papieru, gdyż tempo pracy było zawrotne. Jednak papierowe drzewa, maszyna czy inne filmowe rekwizyty powstały na czas. Na sam koniec nastąpiło wielkie fotografowanie, klatka po klatce uwiecznialiśmy nasz film. Teraz już tylko montaż, no i widzimy się w czwartek na pokazie.....Agnieszka Kokowska i Alicja Szulc - sprawczynie całego zamieszania dziękują wszystkim za twórczą pracę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz